four seasons, for life.: marca 2010

sobota, 27 marca 2010

kocham wiosnę!

Wczoraj było niesamowicie. W Szczecinie temperatura wynosiła 22 stopnie! Wybrałam się do parku z chłopakiem, chwilami ściągałam bluzę bo było tak ciepło :) Zdjęcie jest autorstwa mojego lubego, muszę się do Niego zwrócić o resztę zdjęć, bo te było akurat robione moim telefonem ;D Nie ma to jak niezawodny sprzęt, zawsze gotowy do użycia ;) Do całego pięknego krajobrazu brakuje mi jeszcze tylko zieleni. Gdy ona nastanie naprawdę poczuję wiosnę pełną piersią :)

It was amazing yesterday. In my city was really hot as for spring! I went to a park with my boyfriend and at some moments I had to take my jumper off because all of this great temperature :) This photography owns to my boy. I have to ask him to send me the rest of photos from yesterday, cause only this photo was taken by my cellphone, by the way, it's irreplaceable! ;D

buty/shoes - deichmann

jeansy/jeans - stradivarius

tunika/tunic - h&m

bluza/jumper - h&m

torebka/bag - ccc

Beyonce - Irreplaceable

http://www.youtube.com/watch?v=PbXmFHYfIJs

sobota, 20 marca 2010

cekin, part II

dzisiaj kupiłam dwie pary butów i jedną torebkę. miałam poczekać do jutra z tym wpisem, ale jakoś nie mogłam wytrzymać i musiałam zrobić to dzisiaj :) Tylko jest jeden minus. Nie chciało mi się również czekać, aż załaduje mi się bateria w aparacie, więc zrobiłam zdjęcia ............ komórką.
Takie buty kupiłam w deichmannie z dwóch względów. Mianowicie mają one służyć jako obuwie sportowe podczas gry w tenisa na którego się niedawno zapisałam oraz mogą pełnić funkcję po prostu zwykłych trampek :) Przed wyjściem na zakupy zajrzałam na stronę internetową deichamann'a, aby móc mniej więcej na czym mam się skupić. Przeglądałam trampki w kwiaty, w cętki ( najbardziej mi się spodobały), zwykłe czarne oraz te, które dzisiaj kupiłam. Niestety w sklepie w którym byłam nie było tych w cętki ani kwiaty. Zwykłe czarne okazały się w rzeczywistości dla mnie "gorsze" niż na zdjęciu w internecie. Drugimi butami jeśli mogę tak się wyrazić, są botki a w zasadzie trochę półbuty, które również zakupiłam w tym samym sklepie. Na stronie internetowej niestety nie ma ich zdjęcia, dlatego mam tylko marnej jakości zdjęcia z mojej komórki. Ostatnią pozycją jest czarna torebka z ćwiekami. Jest na łańcuszku podobnym jak w modelu torebki Chanel 2.55, której z kolei mam torebkę w stylu chanel ( nie podróbkę! ) zakupioną już dawno, zanim był na nie szał w Polsce, ale ja się nie chwalę! :) Od dawna chciałam nabyć torebkę "przepasaną" przez ciało, ponieważ miałam torebkę z tally weijl, moją ukochaną w zasadzie, ale raz mi odpadły guziki by móc ją zapiąć, więc kupiłam taką samą znowu. Lecz potem znowu mi się zniszczyła, urwał się łańcuszek na którym była noszona.

Nie wiedziałam co zrobić, by zdjęcia takiej słabej jakości mogłyby się jakoś fajnie zaprezentować, więc postanowiłam zrobić je w takim trochę oldschool'owym stylu, na niebiesko. Także napiszcie proszę, co sądzicie o takiej kolorystyce :)